Kopia stykowa? A moze skanowanie?

[Micha³]

Witam
Zrobiłem parę filmów w ostatnich trzech dniach i chciałem zrobić tzw.
wglądówki co już nieraz robiłem i "powiększałem" co ciekawsze...
Przeglądając jednak cenniki fotolabów znalazłem "kopię stykową" - co to jest
(coś jak foto-inex?)? Oraz zainteresowałem sie, po raz pierwszy, skanowaniem
bez robienia odbitek. Nie wiem co to jest ta "kopia stykowa" (szukałem w
archiwum ale nikt wcześniej nie zadawał takiego głupiego pytania:/) więc
trudno mi wybrać. Skanowanie na Westerplatte w Krakowie przy rozmiarze skanu
15x21 (myśle że optymalnie, nie będę powiększał więcej niż 10x15) 18 zł lub za
12 zł (10x15) którą potraktuję jako "wglądówkę". To dobry pomysł?

Przyznam, że jestem trochę (mało napisane) zacofany w tych sprawach ;)
Wybaczcie głupie pytania i dylematy. Zawsze do tej pory robiłem
odbitki "hurtowo" ale miałem góra 2 filmy naraz.

Pozdrawiam
Michał

[JA]

Post by Micha³
Zrobiłem parę filmów w ostatnich trzech dniach i chciałem zrobić tzw.
wglądówki co już nieraz robiłem i "powiększałem" co ciekawsze...
Przeglądając jednak cenniki fotolabów znalazłem "kopię stykową" - co to
jest (coś jak foto-inex?)?

Kiedyś nazywało się to płachta. Kładzie się pocięty negatyw na jednej
kartce papieru i naświetla. Myślę, że właśnie o to chodzi.

Post by Micha³
Oraz zainteresowałem sie, po raz pierwszy, skanowaniem bez robienia
odbitek. Nie wiem co to jest ta "kopia stykowa" (szukałem w archiwum
ale nikt wcześniej nie zadawał takiego głupiego pytania:/) więc trudno
mi wybrać. Skanowanie na Westerplatte w Krakowie przy rozmiarze skanu
15x21 (myśle że optymalnie, nie będę powiększał więcej niż 10x15) 18 zł
lub za 12 zł (10x15) którą potraktuję jako "wglądówkę". To dobry pomysł?

Wielu ludzi to robi. Jest to wygodna forma i poza oriętacją co jest co
daje możliwość wykożystania w inny sposób - powiesić w necie, zrobić
małe powiększenie. Oczywiście zakładając, że skany będą zrobione w
akceptowalnym minimum jakości.

[Marek Lewandowski]

Post by Micha³
Przeglądając jednak cenniki fotolabów znalazłem "kopię stykową" - co to jest

niby położenie filmu na papier i naświetlenie bezpośrednio - kopia
1:1.
Ale w praktyce to najczęściej jest przeciągnięcie przez
niskorozdzielczy skaner i naświetlenie fotoindeksu, najwyżej na
większym formacie.

Post by Micha³
trudno mi wybrać. Skanowanie na Westerplatte w Krakowie przy rozmiarze skanu
15x21

to jest mocno enigmatyczne - 15x21 przy jakiej rozdzielczości?!
Już mi raz lab oferował skany "20x30" - tyle że przy 120DPI. ,,My
interpolujemy, więc nie trzeba więcej''.

Post by Micha³
12 zł (10x15) którą potraktuję jako "wglądówkę". To dobry pomysł?

niezależnie od realnej rozdzielczości - IMO lepszy niż stykówka
(jeśli nie jesteś jej w stanie zrobić sam), gdyż cyfrowe zdjęcia
można łatwiej pokatalogować, opisać słowami kluczowymi i w ten
sposób znalezienie, na którym filmie jest zdjęcie to-a-to zajmuje
mniej czasu. Oczywiście, ,,samo'' się nie zrobi, ale porządne
opisanie negatywów też zajmuje czas, a wyszukuje się żmudniej.

--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

[sokrates]

mając zeskanowany negatyw i zdjęcia w 1 folderze można tzw.
"stykówkę" czy jak inni wolą foto-index zrobić w Photoshop'ie.
plik->Automatyzuj->stykówka II

Post by Marek Lewandowski

Post by Micha³
Przeglądając jednak cenniki fotolabów znalazłem "kopię stykową" - co to jest

niby położenie filmu na papier i naświetlenie bezpośrednio - kopia
1:1.
Ale w praktyce to najczęściej jest przeciągnięcie przez
niskorozdzielczy skaner i naświetlenie fotoindeksu, najwyżej na
większym formacie.

Post by Micha³
trudno mi wybrać. Skanowanie na Westerplatte w Krakowie przy rozmiarze skanu
15x21

to jest mocno enigmatyczne - 15x21 przy jakiej rozdzielczości?!
Już mi raz lab oferował skany "20x30" - tyle że przy 120DPI. ,,My
interpolujemy, więc nie trzeba więcej''.

Post by Micha³
12 zł (10x15) którą potraktuję jako "wglądówkę". To dobry pomysł?

niezależnie od realnej rozdzielczości - IMO lepszy niż stykówka
(jeśli nie jesteś jej w stanie zrobić sam), gdyż cyfrowe zdjęcia
można łatwiej pokatalogować, opisać słowami kluczowymi i w ten
sposób znalezienie, na którym filmie jest zdjęcie to-a-to zajmuje
mniej czasu. Oczywiście, ,,samo'' się nie zrobi, ale porządne
opisanie negatywów też zajmuje czas, a wyszukuje się żmudniej.
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

[Marek Lewandowski]

Post by sokrates
mając zeskanowany negatyw i zdjęcia w 1 folderze można tzw.
"stykówkę" czy jak inni wolą foto-index zrobić w Photoshop'ie.
plik->Automatyzuj->stykówka II

1. nauch się cytować
2. naucz się odpowiadać osobie, do której piszesz
3. Naucz się ciąć cytaty
4. kupowanie Photoshopa do zrobienia pliku-stykówki mija się z celem.

--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

[sokrates]

Post by Marek Lewandowski

Post by sokrates
mając zeskanowany negatyw i zdjęcia w 1 folderze można tzw.
"stykówkę" czy jak inni wolą foto-index zrobić w Photoshop'ie.
plik->Automatyzuj->stykówka II

1. nauch się cytować
2. naucz się odpowiadać osobie, do której piszesz
3. Naucz się ciąć cytaty
4. kupowanie Photoshopa do zrobienia pliku-stykówki mija się z celem.

pkt 1-3 postaram się poprawić :-)
pkt 4 - ja ikomu nie sugerowałem zakupu PS do robienia stykówek -
nadpisałem jedynie że ta aplikacja ma taką funkcjonalność, i
jeśli ktoś już ma PS'a to może go również wykorzystać właśnie
w tym celu.

[Micha³]

Post by Marek Lewandowski

Post by Micha³
trudno mi wybrać. Skanowanie na Westerplatte w Krakowie przy rozmiarze skanu
15x21

to jest mocno enigmatyczne - 15x21 przy jakiej rozdzielczości?!
Już mi raz lab oferował skany "20x30" - tyle że przy 120DPI. ,,My
interpolujemy, więc nie trzeba więcej''.

15x21 przy rozdzielczości 300 dpi. Istotna informacja o której zapomniałem
napisać.

Pozdrawiam
Michał

[piotrchrost]

Post by Micha³
15x21 przy rozdzielczości 300 dpi. Istotna informacja o której zapomniałem
napisać.

Witam!
Skanowanie negatywu jest sprawą wymagającą sporego doświadczenia,
jeśli laborant nie jest w stanie pokazać ci przykładowego skanu na
monitorze i nie powie, że twój negatyw będzie zeskanowany niemalże
tak samo (wiadomo, różnice w materiale, poprawność naświetlenia
itp), to nie skanuj, bo możesz się grubo przejechać.
Moje doświadczenie w tej sprawie mi mówi, że nie każdy umie
prawidłowo obsłużyć drogo zakupiony przez lab skaner. Nie raz
dostałem zaszumione, zaśmiecone skany, na których niewiele widać,
raz nawet z kwadratu dostałem prostokąt, a że nie lubię się
wykłucać, to przyjąłem zasadę - pokaż efekt zanim zlecę
skanowanie.

pozdr
piotr