Deep inside the Matrix, convinced that Thu, 12 Aug 2004 23:46:46 +0200
is the real date, "Marek vel Gnome" <***@gazeta.pl> has written
something quite wise. But he wasn`t the one.
Post by Marek vel GnomePost by Konrad KwietowiczCzy mozna takie powloki odtworzyc, tzn pokryc nimi soczewke na nowo?
Zartujesz? Oczywiscie, ze nie.
Marek
Zartujesz? Oczywiscie, ze tak. Jeleniogorskie zaklady optyczne (inne
pewnie tez) zrobia ci to uslugowo - trzeba im tylko wyslac soczewke
wyjeta z oprawy. Powloki jednowarstwowe, wielowarstwowe, jakie chcesz.
Nie orientuje sie w cenach, ale na pewno nie beda one zaporowe - max.
kilkadziesiat zl.
Inna sprawa, ze w wiekszosci przypadkow _nie warto_ naprawiac powlok,
jezeli sa tylko gdzieniegdzie starte / zarysowane na przedniej
soczewce. Pamietaj, ze tam, gdzie ich obecnosc jest najistotniejsza,
czyli na elementach wewnatrz obiektywu, powloki sa w stanie tip-top.
Prawdopodobnie moglbys calkowicie usunac powloki z przedniej zoczewki,
a roznica w kontrascie zdjec bylaby mikroskopijna, jezeli w ogole
zauwazalna. Ja zaczalem sie dowiadywac o mozliwosc polozenia powlok,
gdy w moje lapki wpadla Leica z Summarem 50/2, ktory powlok nie ma w
ogole. Chcialem mu sprawic delikatne pojedyncze, ale stwierdzilem, ze
choc zyskalaby na tym jego jakosc optyczna, mocno ucierpialby
niepowtarzalny charakter. Innymi slowy, powloki zrobilyby z tego
legendarnego szkla kolejnego zwyklego standarda :-)
Pozdrawiam,
Mordazy.
Odpowiadajac USUN-TO. z mojego adresu.
Na poczatku Bog stworzyl
niebo, ziemie i palnik IFK-120.