Dziękuję wszystkim za wypowiedzi, chociaż niektóre doprowadzają mnie do
szewskiej pasji - jeden koleś to już zrobił ze mnie kryminalistę (prawie).
Zaczyna mnie ta sytuacja męczyć i nie wiem, czy te 200 złociszy jest tego
warte?
Sądzę, że producent nie straci jeśli użytkownik mu się zmieni, tak naprawdę
to zyskuje nowego odbiorcę swoich usług.
Z innej beczki, na grupie jest czasami za mało net-etykiety, poziom
niektórych wypowiedzi jest bez poziomu! Wiadomo od dawna, że tego typu
postawy są sposobem na odreagowanie własnych frustracji życiowych - jedno
jest pewne, grupa ma dyżurnych frustratów :-)
JanF.