Discussion:
[allegro] Mamiya C330 kończy się
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Czarek [Wawa]
2005-12-23 09:04:57 UTC
Permalink
Nieśmiało przypominam zainteresowanym, że za chwilę, czyli dziś o
godzinie 14.55 kończy się moja aukcja:

Mamiya C330 z obiektywem Mamiya-Sekor 1:2,8 f 80mm
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=77307096

aktualna cena 1.225 zł.

Przez długi czas zastanawiałem się który aparat wybrać jako
średnioformatowy. Miał służyć do wycieczek górskich, szybkich
plenerków, wykonywania slajdów krajoznawczych do druku, portretów itp.
Najważniejsze założenia były następujące:

- minimalna odległość ostrzenia musi umożliwiać wykonanie portretu,
więc powinna być poniżej 80 cm,
- aparat powinien umożliwiać wykonanie z ręki dobrego technicznie
zdjęcia przy czasie 1/15 sekundy, a więc powinien mieć migawkę
centralną i nie kłapać lustrem,
- powinien też mieć wymienne obiektywy.

Przejrzałem różne marki i modele. Hasselblad odpadł szybciutko ze
względu na szarpanie przy wyzwoleniu migawki. Co prawda ma podnoszone
lustro, ale wtedy trudno zrobić zdjęcie z ręki, bo nic nie widać :-)
Mamiya RB67 jest jeszcze gorszą opcją - co prawda konstrukcja oparta
jest na miechu i daje w miare sensowne powiększenie, ale jest wielka,
ciężka i potwornie kłapie. Ze średnioformatowych dalmierzowców brałem
pod uwagę Mamiyę 6 lub 7, ale okazało się, że ma okropną paralaksę [co
innego widzisz, co innego focisz :-)] oraz zbyt dużą odległość
minimalnego ostrzenia.

Po wielu próbach, wzlotach i rozczarowaniach okazało się, że powyższe
założenia spełnia tylko jedna seria aparatów: Mamiya C. Kupiłem więc
jeden z modeli, używam do dziś i jestem z niego bardzo zadowolony.
Uważam, że spośród wszystkich wyprodukowanych kiedykolwiek mało- i
średnioformatowych aparatów fotograficznych seria Mamiya C ma
najbardziej przemyślaną i sensowną konstrukcję. Jest to po prostu
aparat, który nie przeszkadza w robieniu zdjęć, a wręcz pomaga :-)

Doskonała lustrzanka dwuobiektywowa z wymienną optyką. Wyprodukowano do
niej mnóstwo różnych akcesoriów. Dane techniczne i osprzęt są doskonale
opisane na stronie

http://www.btinternet.com/~g.a.patterson/mfaq/m_faq-1.html

Od siebie napiszę tylko, że do tego aparatu można stosować obiektywy o
ogniskowych 55, 65, 80, 105, 135, 180 i 250 mm. W przeliczeniu na mały
obrazek odpowiada to ogniskowym kolejno: 30, 36, 45, 58, 75, 100 i 140
mm. Z powodu oryginalnej konstrukcji opartej na miechu, z obiektywem 55
mm możemy uzyskać bez dodatkowych akcesoriów skalę odwzorowania prawie
1:1! Dostępne są też wymienne kominki, pryzmat, także z pomiarem TTL,
lupa itp. Patrząc na matówkę widzimy korektę paralaksy i korektę na
wyciąg miecha. Specjalna linia pokazuje w którym miejscu skończy się
kadr przy danym ustawieniu na ostrość oraz o ile należy przedłużyć
ekspozycję z powodu wyciągu miecha. Jeśli chodzi o paralaksę przy
zdjęciach makro, to Mamiya wyprodukowała paramender - urządzenie, które
jednym ruchem pozwala skorygować paralaksę i uzyskać dokładnie taki
kadr, jaki ustawiliśmy obiektywem wizyjnym.

Sprzedawany przeze mnie model, to Mamiya C330 Professional z obiektywem
Mamiya - Sekor 1:2,8 f 80 mm. Naciąg migawki oczywiście jest sprzężony
z przesuwem filmu, wszystko załatwia się jedną korbką. Oczywiście
możliwa jest wielokrotna ekspozycja jak również blokada spustu migawki.
Migawka centralna, wbudowana w obiektyw, pozwala na uzyskanie czasów
naświetlania od 1s do 1/500s oraz B. Przysłony można ustawiać w
zakresie f2,8 - f32. Można stosować filmu typu 120 i 220.

W Warszawie można sprzęt obejrzeć, jak również naświetlić nim testową
rolkę. Stan bardzo dobry; kilka odrapań lakieru na obudowie. Obiektywy
czyste, bez uszkodzeń i zanieczyszczeń. Migawka i przysłona działają
idealnie. Korpus ma nowe uszczelnienie. Aparat jest po przeglądzie i
czyszczeniu.
Osobną sprawą jest kominek - sprawia wrażenie, jakby był od innego
aparatu :-) Ma inną okładzinę, nie jest doskonale sztywny, lekko się
nie domyka [sprężyna], a w jednym miejscu jest wzmocniony poxipolem.
Oczywiście działa normalnie, nie sprawia kłopotów :-)

Niezainteresowanych przepraszam :-)

Czarek
--
e-mail: 4x5 [maułpka] mtf [kroppka] art [krropka] pl; stronka: http://strony.aster.pl/4x5
Dystrybucja: Andrzej Mroczek: Książka o fotografowaniu. Cena 56 zł
Dystrybucja: W. Barchacz: Fotografujemy. Jak uniknąć błędów. Cena 30 zł
Mazowieckie Towarzystwo Fotograficzne http://www.mtf.art.pl
kilka fajnych rzeczy: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=565315
Demontiren
2005-12-23 09:13:21 UTC
Permalink
Post by Czarek [Wawa]
Doskonała lustrzanka dwuobiektywowa z wymienną optyką. Wyprodukowano do
Proszę się nie nabijać: Po co dwa obiektywy ?
A może jest w necie jakiś miniprzewodnik po budowie, zasadzie działania
takich ustrojstw ?
CHętnie poczytam.

(bo gnębią mnie też inne rzeczy, np: lupka do ustawiania ostrości)


Pozdrawiam
Marcin
raffcio
2005-12-23 09:34:12 UTC
Permalink
Post by Demontiren
Proszę się nie nabijać: Po co dwa obiektywy ?
Nabijaja sie z bliznich tylko chamy i bufony. Na szczescie na tej grupie az
tak czesto sie to nie zdaza.
Generalnie dla mnie powody sa dwa:
- wyeliminowanie ruchu lustra, ktore w srednim formacie jest juz sporawe i
czesto sobie mocno klapie a sprzet drzy i bluruje zdjecia. W lustrzankach
dwuobiektywowych lustro nie podrozuje, tylko jest stacjonarne.
- uproszczenie budowy, polegajace na wyeliminowaniu mechanizmu podnoszenia
lustra
mozna jeszcze dorzucic oldskulowy wyglad, ktory dodaje ogolnego uroku.

Najwieksza wada tych aparatow to paralaksa, z ktora jednak da sie walczyc.
Post by Demontiren
A może jest w necie jakiś miniprzewodnik po budowie, zasadzie działania
takich ustrojstw ?
CHętnie poczytam.
Zapodaj sobie w googla lub w archiwum grupy haslo TLR i czytaj, do sw.
Szczepana bedziesz ekspertem teoretycznym.
pzdr raf.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Demontiren
2005-12-23 10:19:49 UTC
Permalink
Post by raffcio
Post by Demontiren
Proszę się nie nabijać: Po co dwa obiektywy ?
Nabijaja sie z bliznich tylko chamy i bufony. Na szczescie na tej grupie az
tak czesto sie to nie zdaza.
- wyeliminowanie ruchu lustra, ktore w srednim formacie jest juz sporawe i
czesto sobie mocno klapie a sprzet drzy i bluruje zdjecia. W lustrzankach
dwuobiektywowych lustro nie podrozuje, tylko jest stacjonarne.
- uproszczenie budowy, polegajace na wyeliminowaniu mechanizmu podnoszenia
lustra
mozna jeszcze dorzucic oldskulowy wyglad, ktory dodaje ogolnego uroku.
Rozumiem więc, że jeden obiektyw rzuca obraz na kliszę a drugi na lustro
i matówkę ?
Czy to oznacza, że obiektywy muszę kupować i zakładać parami ? Muszą być
identyczne czy też do podglądania są jakieś specjalne wersje ?

Dzięki i pozdrawiam

Marcin
raffcio
2005-12-23 10:39:30 UTC
Permalink
Post by Demontiren
Rozumiem więc, że jeden obiektyw rzuca obraz na kliszę a drugi na lustro
i matówkę ?
Dokładnie. Role sa podzielone pomiedzy dwa obiektywy. Jeden do patrzenia drugi
do robienia zdjecia na blonie.
Post by Demontiren
Czy to oznacza, że obiektywy muszę kupować i zakładać parami ?
Nie do kazdego TLRa sie da zakladac wymienne obiektywy, akurat ta mamiya c330
tak ma i to jest jej duza zaleta, choc nie jedyna.
Post by Demontiren
Muszą być
identyczne czy też do podglądania są jakieś specjalne wersje ?
W lepszych lustrzankach chyba sa identyczne optycznie, w tanszych moglo byc
tak ze zdjecie robil lepszy optycznie, a kadrowalo sie gorszym. Na pewno
powinny miec jednakowe dwie cechy: ogniskową i swiatlo.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
bans
2005-12-23 10:44:34 UTC
Permalink
Post by raffcio
powinny miec jednakowe dwie cechy: ogniskową i swiatlo.
Ogniskową - rozumiem, ale dlaczego światło mają mieć takie samo?
--
Artur Goc
goc maupa o2 kropa pl
raffcio
2005-12-23 10:56:36 UTC
Permalink
Post by bans
Ogniskową - rozumiem, ale dlaczego światło mają mieć takie samo?
Powinny miec przynajmniej takie same ;) Tak napisalem. Moga byc jasniejsze
oczywiscie do strzalu a ciemniejsze do celowania. Niemniej to nie do konca to
samo.
Problem w tym ze rozna jasnosc to rozne szkla. Inna np. moze byc dystorsja w
szerokim kacie w zaleznosci od jasnosci, i trudno cos ocenic patrzac na
matowke. W jednym widzimy beczke a w drugim ok lub odwrotnie. Tak samo bliki i
flara. Dlatego np. w tej mamiyi sa te same jasnosci i te same obiektywy.
Niemniej moge sie mylic bo jestem po oplatku...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Piotr K³eczek
2005-12-23 11:02:14 UTC
Permalink
Post by raffcio
Post by bans
Ogniskową - rozumiem, ale dlaczego światło mają mieć takie samo?
Powinny miec przynajmniej takie same ;) Tak napisalem. Moga byc jasniejsze
oczywiscie do strzalu a ciemniejsze do celowania.
Błąd rozumowania :-)
Napisałem to w poprzednim poście :-)


--
adres mailowy zarotowany przez www.rot13.com
raffcio
2005-12-23 11:36:58 UTC
Permalink
Post by Piotr K³eczek
Post by raffcio
Post by bans
Ogniskową - rozumiem, ale dlaczego światło mają mieć takie samo?
Powinny miec przynajmniej takie same ;) Tak napisalem. Moga byc jasniejsze
oczywiscie do strzalu a ciemniejsze do celowania.
Błąd rozumowania :-)
Napisałem to w poprzednim poście :-)
Faktycznie odwrotnie, jasne do kadrowania a ciemniejsze do zdejmowania tak jak
napisales o tych rolleiach. Coz sledzik lubi plywac...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Albert "Domin" Rosenfeld
2005-12-23 13:06:52 UTC
Permalink
Post by raffcio
Post by bans
Ogniskową - rozumiem, ale dlaczego światło mają mieć takie samo?
Powinny miec przynajmniej takie same ;) Tak napisalem. Moga byc
jasniejsze oczywiscie do strzalu a ciemniejsze do celowania. Niemniej to
nie do konca to samo.
Problem w tym ze rozna jasnosc to rozne szkla. Inna np. moze byc
dystorsja w szerokim kacie w zaleznosci od jasnosci, i trudno cos ocenic
patrzac na matowke. W jednym widzimy beczke a w drugim ok lub odwrotnie.
Nie zauważyłem żadnej zauważalnej beczki w żadnym z następujących
obiektywów do mamiyi C: 65, 85, 135, 250, wszystkie czarne. Przy czym
jestem pod tym względem upierdliwy i na przykład widzę w niektórych
contaksianych zeissach. Mam też srebrne 105, ale chyba zepsute, bo jak
kiedyś zrobiłem nim rolkę, to bałem się że coś ze mną lub z korpusem jest
nie tak.
Post by raffcio
Tak samo bliki i flara. Dlatego np. w tej mamiyi sa te same jasnosci i
te same obiektywy. Niemniej moge sie mylic bo jestem po oplatku...
W większości, zdaje się w mamiya tlr faq stoi, że pojedyncze modele mają
różne szkła.

pozdr
Domin
--
"Kakofonia, termin używany na oznaczenie muzyki źle brzmiącej,
"fałszywej", pozbawionej wszelkich zasad konstrukcji. Używany szczególnie
często na określenie nowej muzyki przez jej przeciwników."
Mała encyklopedia muzyki, PWN 1970
Piotr K³eczek
2005-12-23 10:54:34 UTC
Permalink
Post by raffcio
Post by Demontiren
Muszą być
identyczne czy też do podglądania są jakieś specjalne wersje ?
W lepszych lustrzankach chyba sa identyczne optycznie, w tanszych moglo byc
tak ze zdjecie robil lepszy optycznie, a kadrowalo sie gorszym.
Zarówno w starszych jak i nowszysch obiektyw wziernikowy jest zdecydowanie
gorszy optycznie od tego głównego.
Np. Rolleiflex w TLR'ach w modelach od 100-2000$ stosował obiektyw
wziernikowy Heidosmat (układ trzysoczewkowy - trzy soczewki w trzech
grupach) a jako główny Tessara, Planara, Xenara bądź Xenotara.
Post by raffcio
Na pewno powinny miec jednakowe dwie cechy: ogniskową i swiatlo.
Nestety co do drugiego to nie na pewno :-)
Znowu Rollefielxy jako przykład... W wersji z obiektywami głównymi o świetle
f/3,5 obiektyw główny ma światło f/3.5 a wziernikowy zawsze f/2.8.


--
adres mailowy zarotowany przez www.rot13.com
raffcio
2005-12-23 11:07:39 UTC
Permalink
Post by Piotr K³eczek
Zarówno w starszych jak i nowszysch obiektyw wziernikowy jest zdecydowanie
gorszy optycznie od tego głównego.
Np. Rolleiflex w TLR'ach w modelach od 100-2000$ stosował obiektyw
wziernikowy Heidosmat (układ trzysoczewkowy - trzy soczewki w trzech
grupach) a jako główny Tessara, Planara, Xenara bądź Xenotara.
Sledze ten temat ostatnio bo sie chyba mi zakup szykuje i wiem ze tak jest,
dlatego mysle ze np. te rolleie sa przereklamowane w porownaniu do tej mamiyi
c330. Oszczednosci za wszelka cene. Choc znajac snobistyczne ceny tej
niemieckiej optyki pewnie by te aparaty kosztowaly wtedy majatek.
Post by Piotr K³eczek
Nestety co do drugiego to nie na pewno :-)
Znowu Rollefielxy jako przykład... W wersji z obiektywami głównymi o świetle
f/3,5 obiektyw główny ma światło f/3.5 a wziernikowy zawsze f/2.8.
No wiec jak np. robimy zdjecie pod swiatlo i w trypleciku widzimy piekne
blikowanie to musimy zaufac ze cos tessarowatego pod nim na pewno z tym sobie
poradzi.
Swoja droga jaka masz Piotrze opinie o tej mamiyi c330? Zeby nie reklamowac
Czarkowi to niekoniecznie teraz musisz pisac ;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Staszek Heyda
2005-12-23 12:23:57 UTC
Permalink
Post by raffcio
Sledze ten temat ostatnio bo sie chyba mi zakup szykuje i wiem ze tak jest,
dlatego mysle ze np. te rolleie sa przereklamowane w porownaniu do tej mamiyi
c330. Oszczednosci za wszelka cene. Choc znajac snobistyczne ceny tej
niemieckiej optyki pewnie by te aparaty kosztowaly wtedy majatek.
Rolleiflex a Mamiya to pomijajac podobne zalozenia konstrukcyjne dwa zpelnie
inne aparaty. Mamiya jest ogromna, rolleflex malutki, niemal kompaktowy. Nie ma
zmiennej optyki, ale trzeba sobie po prostu odpowiedziec na pytanie co jest nam
potrzebne. Ja wybralem rolleiflexa, dla tago ze jest lekki, maly, do tego ma
rewelacyjnej jakosci obiektyw (u mnie Opton Te - tessar 75mm 3.5) Robilem
powiekszenia pod powiekszalnikiem do 50x50 i zaskoczyl mnie ostroscia i iloscia
szczegulow. Pozatym szerszy obiektyw nie jest mi na razie potrzebny.
Post by raffcio
No wiec jak np. robimy zdjecie pod swiatlo i w trypleciku widzimy piekne
blikowanie to musimy zaufac ze cos tessarowatego pod nim na pewno z tym sobie
poradzi.
Cos za cos, ja wole jasniejszy obraz na matowce. Pozatym trzeba poznac sprzet,
po 2 pierwszych rolkach, wiesz czego sie spodziewac i jak pracuje np. pod
swiatlo. A fakt faktem, przynajmiej w moim aparacie (chyba koniec lat 60)
niezadobrze, oslona na obiektyw wymagana. Zawsze jest lekka niewiadoma, ale
chyba jak ze wszystkim. ;)

pozdrowienia
Staszek Heyda
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Piotr K³eczek
2005-12-23 14:00:35 UTC
Permalink
Post by raffcio
Post by Piotr K³eczek
Zarówno w starszych jak i nowszysch obiektyw wziernikowy jest zdecydowanie
gorszy optycznie od tego głównego.
Np. Rolleiflex w TLR'ach w modelach od 100-2000$ stosował obiektyw
wziernikowy Heidosmat (układ trzysoczewkowy - trzy soczewki w trzech
grupach) a jako główny Tessara, Planara, Xenara bądź Xenotara.
Sledze ten temat ostatnio bo sie chyba mi zakup szykuje i wiem ze tak jest,
dlatego mysle ze np. te rolleie sa przereklamowane w porownaniu do tej mamiyi
c330. Oszczednosci za wszelka cene. Choc znajac snobistyczne ceny tej
niemieckiej optyki pewnie by te aparaty kosztowaly wtedy majatek.
Sam żeś przereklamowany, kurde. ;-p

Pomimo, że obydwa to TLR'y to są kierowane do różnych grup odbiorców.
Każdy jest idealny w swoim zakresie.

Rolleiflex TLR to kultowość, niewielkie gabaryty i wyśmienita wprost
mechanika.
Aparat jest dla osób, które decydują się świadomie na jeden ale świetny
obiektyw.

Mamiya jest dla tych, którzy takich ograniczeń nie chąc mieć.
Nic więcej pisać się nie da, bo i bez sensu.
Warto mieć i Mamiye Cxxx jak i Rolleiflexa model F z Planarem 2.8 lub choćby
3.5 :-)
Post by raffcio
Post by Piotr K³eczek
Nestety co do drugiego to nie na pewno :-)
Znowu Rollefielxy jako przykład... W wersji z obiektywami głównymi o świetle
f/3,5 obiektyw główny ma światło f/3.5 a wziernikowy zawsze f/2.8.
No wiec jak np. robimy zdjecie pod swiatlo i w trypleciku widzimy piekne
blikowanie to musimy zaufac ze cos tessarowatego pod nim na pewno z tym sobie
poradzi.
Swoja droga jaka masz Piotrze opinie o tej mamiyi c330? Zeby nie reklamowac
Czarkowi to niekoniecznie teraz musisz pisac ;)
Miałem Rolleiflexa T (teraz ma go Paweł Sz. - grupowicz z Krakowa), miałem
Rolleifelxa 3,5F (ma go grupowicz z Warszawy) i to są piękne, cudowne i
klasyczne zabawki jakie chce się przytulać ;-)

Z TLR'a Mamiya miałem C220, C330, C330F oraz C330S i szkła od 55- 250mm
czyli wszystkie z systemu i to jest sprzęt, który bierzesz i focisz. Spać z
nim nie będziesz chciał ;-) ale sprzęt zdecydowanie wart posiadania.

Ja po wielu posiadanych średnioformatowych TLR'ach wolę średnioformatowe
SLR'y. Zdecydowanie najlepszym wyborem jest Mamiya RB67proS lub proSD. Można
postawić przy sobie kilka średnioformatowców, czyli Hassla serii 500,
Pentaxa 67, Mamiye RB67 i uśredniając możliwości wygra RB. Miałem te
wszystkie wymienione i gdy sobie zrobiłem w głwie "tabelkę" wygrałą właśnie
Mamiya.

Jakby nie błąd paralaksy w serii Mamiya Cxxx, który koryguje się (trochę
niewygodnie) paramenderem to byłby to najlepszy system jaki człowiek
wymyślił.

--
adres mailowy zarotowany przez www.rot13.com
raffcio
2005-12-23 14:17:44 UTC
Permalink
Post by Piotr K³eczek
Sam żeś przereklamowany, kurde. ;-p
Nie po to Niemcy wojne przegrali zebym ich aparaty teraz chwalil. Choc mysle
ze firmy takie jak np. zeiss pelne byly w czasie wojny przyzwoitych ludzi, ale
niestety takie to byly czasy. ;)
Post by Piotr K³eczek
Pomimo, że obydwa to TLR'y to są kierowane do różnych grup odbiorców.
Każdy jest idealny w swoim zakresie.
Rolleiflex TLR to kultowość, niewielkie gabaryty i wyśmienita wprost
mechanika.
Aparat jest dla osób, które decydują się świadomie na jeden ale świetny
obiektyw.
Niestety jeden obiektyw. Jak wiadomo przy jednej mysiej dziurce kazdy kocur z
glodu zdechnie...
Post by Piotr K³eczek
Mamiya jest dla tych, którzy takich ograniczeń nie chąc mieć.
Nic więcej pisać się nie da, bo i bez sensu.
Warto mieć i Mamiye Cxxx jak i Rolleiflexa model F z Planarem 2.8 lub choćby
3.5 :-)
Moze kiedys jak zaczne zarabiac na swoim...
Post by Piotr K³eczek
Miałem Rolleiflexa T (teraz ma go Paweł Sz. - grupowicz z Krakowa), miałem
Rolleifelxa 3,5F (ma go grupowicz z Warszawy) i to są piękne, cudowne i
klasyczne zabawki jakie chce się przytulać ;-)
Nie zaprzeczam, macalem po komisach i mam takie same odczucia.
Post by Piotr K³eczek
Z TLR'a Mamiya miałem C220, C330, C330F oraz C330S i szkła od 55- 250mm
czyli wszystkie z systemu i to jest sprzęt, który bierzesz i focisz. Spać z
nim nie będziesz chciał ;-) ale sprzęt zdecydowanie wart posiadania.
Wlasnie o to mi chodzi i coraz bardziej lakomym wzrokiem patrze na japonke...
Post by Piotr K³eczek
Ja po wielu posiadanych średnioformatowych TLR'ach wolę średnioformatowe
SLR'y. Zdecydowanie najlepszym wyborem jest Mamiya RB67proS lub proSD. Można
postawić przy sobie kilka średnioformatowców, czyli Hassla serii 500,
Pentaxa 67, Mamiye RB67 i uśredniając możliwości wygra RB. Miałem te
wszystkie wymienione i gdy sobie zrobiłem w głwie "tabelkę" wygrałą właśnie
Mamiya.
Niestety rb67 ciut za wielka, a bede to wszystko wykorzystywal amatorsko. Poza
tym jaki szpan nosic takie dwuokie pudelko. Cenowo mozna mamije Cxxx nabyc
bardzo atrakcyjnie, szczegolnie w USA, ale w UK rowniez.
Post by Piotr K³eczek
Jakby nie błąd paralaksy w serii Mamiya Cxxx, który koryguje się (trochę
niewygodnie) paramenderem to byłby to najlepszy system jaki człowiek
wymyślił.
Mysle ze zalety dobrej zmiennej optyki troche kompensuja te wade. Da sie z tym
zyc.
dzieki i pozdrawiam raf.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
wsm
2005-12-23 17:11:42 UTC
Permalink
Post by Piotr K³eczek
Post by raffcio
Post by Demontiren
Muszą być
identyczne czy też do podglądania są jakieś specjalne wersje ?
[...]
Post by Piotr K³eczek
Post by raffcio
Na pewno powinny miec jednakowe dwie cechy: ogniskową i swiatlo.
Nestety co do drugiego to nie na pewno :-)
Znowu Rollefielxy jako przykład... W wersji z obiektywami głównymi o świetle
f/3,5 obiektyw główny ma światło f/3.5 a wziernikowy zawsze f/2.8.
Rolleicord z 1938 roku (od nowości w rodzinie!):
obj. wziernikowy: Heidoscop-Anastigmat 1:3,2
obj. główny: Karl Zeiss Jena Triotar 1:3.5
WSm
CanoE
2005-12-24 09:49:22 UTC
Permalink
Post by raffcio
Post by Demontiren
Muszą być
identyczne czy też do podglądania są jakieś specjalne wersje ?
W lepszych lustrzankach
Lustrzankach?? ;-)


CanoE
_______________________________
aphoto.uni.cc
Albert "Domin" Rosenfeld
2005-12-23 13:04:46 UTC
Permalink
Post by Demontiren
Rozumiem więc, że jeden obiektyw rzuca obraz na kliszę a drugi na lustro
i matówkę ?
Czy to oznacza, że obiektywy muszę kupować i zakładać parami ? Muszą być
identyczne czy też do podglądania są jakieś specjalne wersje ?
Nie słyszałem o innym tlrze z wymiennym szkłem niż mamiya C. A w mamiji
oba obiektywy to jedna całość. Zdjęciowy ma migawkę i przesłonę, a ten do
patrzenia nie.

pozdr
Domin
--
"Kakofonia, termin używany na oznaczenie muzyki źle brzmiącej,
"fałszywej", pozbawionej wszelkich zasad konstrukcji. Używany szczególnie
często na określenie nowej muzyki przez jej przeciwników."
Mała encyklopedia muzyki, PWN 1970
JA
2005-12-23 22:57:49 UTC
Permalink
On 2005-12-23 14:04:46 +0100, "Albert \"Domin\" Rosenfeld"
Post by Albert "Domin" Rosenfeld
Nie słyszałem o innym tlrze z wymiennym szkłem niż mamiya C. A w mamiji
oba obiektywy to jedna całość. Zdjęciowy ma migawkę i przesłonę, a ten do
patrzenia nie.
Właśnie.
Czemu w tlr-ach nie ma przesłony w obiektywie celowniczym?
Przecież podgląd go na matówce jest taki wygodny już przy małym
obrazku, a co dopiero w średnim formacie.
--
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
Czarek [Wawa]
2005-12-24 10:03:36 UTC
Permalink
Post by JA
Czemu w tlr-ach nie ma przesłony w obiektywie celowniczym?
Przecież podgląd go na matówce jest taki wygodny już przy małym
obrazku, a co dopiero w średnim formacie.
Jest obiektyw 105 mm DS do Mamiyi Cxxx, który ma wbudowaną przysłonę.

Czarek
--
e-mail: 4x5 [maułpka] mtf [kroppka] art [krropka] pl; stronka: http://strony.aster.pl/4x5
Dystrybucja: Andrzej Mroczek: Książka o fotografowaniu. Cena 56 zł
Dystrybucja: W. Barchacz: Fotografujemy. Jak uniknąć błędów. Cena 30 zł
Mazowieckie Towarzystwo Fotograficzne http://www.mtf.art.pl
kilka fajnych rzeczy: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=565315
JA
2005-12-24 13:42:41 UTC
Permalink
Post by Czarek [Wawa]
Post by JA
Czemu w tlr-ach nie ma przesłony w obiektywie celowniczym?
Przecież podgląd go na matówce jest taki wygodny już przy małym
obrazku, a co dopiero w średnim formacie.
Jest obiektyw 105 mm DS do Mamiyi Cxxx, który ma wbudowaną przysłonę.
Ale to tylko wyjątek potwierdzający regułę.
--
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
wsm
2005-12-23 17:03:18 UTC
Permalink
Post by Demontiren
Post by Demontiren
Proszę się nie nabijać: Po co dwa obiektywy ?
[...]
Post by Demontiren
Rozumiem więc, że jeden obiektyw rzuca obraz na kliszę a drugi na lustro
i matówkę ?
Czy to oznacza, że obiektywy muszę kupować i zakładać parami ? Muszą być
identyczne czy też do podglądania są jakieś specjalne wersje ?
Mamiya ma obiektywy, które są montowane parami na jednej podstawie, czy
inaczej - części czołówki aparatu. Odpinasz cały zespół, który jest zapięty
rodzajem sprężynującej dźwigni (przynajmniej tak było w mojej, jakieś 30 lat
temu), odejmujesz od czołówki, wcześniej zamykając klapkę zabezpieczającą
komorę filmową, umieszczasz inny zespół dwóch obiektywów i zapinasz.
Najfajniej wygląda Mamiya C330 z parką 250-tek - jak dwururka...
O ile wiem, jest to jedyny typ aparatu dwuobiektywowego z wymiennymi
obiektywami; inne, jak wcześniejszy Rolleiflex, Flexaret itp miały jedynie
zakładane parami soczewki nasadkowe zmieniające ogniskowe niewymiennych
obiektywów celowniczego i obrazowego.
Popraw mnie Czarku, jeżeli się mylę.
WSm
Outlook domyślnie koryguje mi w tej wiadomości nazwę Mamiya na Ma miła. Wie
co robi. To naprawdę jest znakomity sprzęt.
Demontiren
2005-12-23 17:38:52 UTC
Permalink
Post by wsm
Mamiya ma obiektywy, które są montowane parami na jednej podstawie, czy
inaczej - części czołówki aparatu. Odpinasz cały zespół, który jest zapięty
rodzajem sprężynującej dźwigni (przynajmniej tak było w mojej, jakieś 30 lat
temu), odejmujesz od czołówki, wcześniej zamykając klapkę zabezpieczającą
komorę filmową, umieszczasz inny zespół dwóch obiektywów i zapinasz.
Najfajniej wygląda Mamiya C330 z parką 250-tek - jak dwururka...
O ile wiem, jest to jedyny typ aparatu dwuobiektywowego z wymiennymi
obiektywami; inne, jak wcześniejszy Rolleiflex, Flexaret itp miały jedynie
zakładane parami soczewki nasadkowe zmieniające ogniskowe niewymiennych
obiektywów celowniczego i obrazowego.
Dziękuję bardzo. o to mi dokładni chodziło.

PS. Jeszcze trzy dwie i poł godziny tyrania i wolne !!

Pozdrawiam wszystkich świątecznie, życzę udanej pogody do zmarnowania
wielu klatek.

Marcin
Czarek [Wawa]
2005-12-23 09:43:28 UTC
Permalink
On Fri, 23 Dec 2005 10:13:21 +0100, Demontiren
Post by Demontiren
Proszę się nie nabijać: Po co dwa obiektywy ?
Po to np., żeby nie waliło lustro.
Post by Demontiren
A może jest w necie jakiś miniprzewodnik po budowie, zasadzie działania
takich ustrojstw ?
Podałem w poprzednim mailu:

http://www.btinternet.com/~g.a.patterson/mfaq/m_faq-contents.html

Czarek
--
e-mail: 4x5 [maułpka] mtf [kroppka] art [krropka] pl; stronka: http://strony.aster.pl/4x5
Dystrybucja: Andrzej Mroczek: Książka o fotografowaniu. Cena 56 zł
Dystrybucja: W. Barchacz: Fotografujemy. Jak uniknąć błędów. Cena 30 zł
Mazowieckie Towarzystwo Fotograficzne http://www.mtf.art.pl
kilka fajnych rzeczy: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=565315
Loading...